4 grudnia 2015

Dziś!! Nie jutro, nie od poniedziałku, nie od nowego miesiąca. DZIŚ!

Dzisiejszy dzień jest tym dniem, który jest najlepszy na rozpoczęcie zmian. Nie jutro, nie poniedziałek, niedziela czy inny dzień tygodnia, nie za miesiąc, od nowego roku. Dziś! Dziś jest idealnym dniem na rozpoczęcie zmian.



Pewnie spytacie dlaczego dziś?

Data kiedy staniemy do walki ze swoimi słabościami nie jest ważna, ważne jest nieodkładanie tego w nieskończoność.
Gdybyśmy potrafili trzymać się złożonych sobie obietnic byłoby łatwiej, ale przyznacie ile z Was mówiąc "zaczynam od poniedziałku" faktycznie zaczęło od poniedziałku? Zapewne niewiele osób. Ja należę do tej grupy, która nie zaczynała nigdy. Założony plan zawsze przechodził do innego poniedziałku, do kolejnego poniedziałku. 
To jest właśnie najważniejszy powód tego, że dzisiaj jest najlepszym dniem.  Nie warto przekładać dnia podjęcia walki na kolejny dzień. 

Możliwe, że jest wieczór kiedy czytasz tego posta. Zapewne myślisz sobie, że już jest ta godzina, że nie warto podejmować próby, w Twojej głowie szaleje myśl "zacznę od jutra". 
Proponuje zacząć od momentu gdy dobrniesz do końca tego posta. Odłóż wszelkie przekąski które masz przed sobą, odłóż łyżeczkę z cukrem którą chciałeś wsypać do herbaty, wypij szklankę wody przed snem i co najważniejsze wyśpij się. 
Jeśli masz chwilę to zastanów się co możesz zjeść następnego dnia na śniadanie i na kolejne posiłki. Ale niech to nie skończy się na myśleniu. Wstań od komputera, tableta czy telefonu i weź w rękę przyrządy kuchenne i zacznij gotować na jutro. Uwierz mi, przygotowanie posiłków na następny dzień trwa chwilę. A korzyści z tego będą ogromne.



Nie zakładaj sobie od razu, że twoja próba kolejny raz nie powiedzie się! Postaraj się, sprawdź siebie, sprawdź swoją siłę i wytrwałość. Podejmij najtrudniejszą walkę - walkę z samym sobą. 
Ale wiedz, że każda mała zmiana prowadzi Cię do osiągnięcia sukcesu, który jest na wyciągnięcie ręki. 

Dzisiejszy post zainspirował mnie do podjęcia próby ograniczenia słodyczy. Ostatnio zbyt zbliżyliśmy się do siebie z cukrem i ciężko jest nam się rozstać. Dlatego od dzisiaj #no_ciastka.
Kto jest ze mną? 


3 komentarze:

  1. Hej. Nominowałam Cię do "Liebster Blog Award 2015". Zapraszam do zabawy. Pytania znajdziesz na moim blogu
    http://dziwnaalefajne.blogspot.com/2015/12/liebster-blog-award-2015.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Metoda małych kroków jest najlepsza- bez względu na to, co chcemy w swoim życiu zmienić ;) Małe zmiany są łatwo osiągalne i dzięki nim o wiele szybciej możemy poznać słodki smak sukcesu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też próbuję rzucić cukier- piona! Ale ciężko bardzo, skoro nikt tak dobrze nie rozumie mnie jak on:P
    Tradycyjnie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń